W ramach programu Erasmus+, studenci kierunku Biologia Sądowa, Pani Katarzyna Dębska oraz Pani Olga Jankowska i Pan Hubert Rutkowski, w semestrze zimowym studiują na Üsküdar University (Pani Katarzyna) oraz Universidade de Coimbra (Pani Olga i Pan Hubert). Poniżej relacje studentów z pobytu w Turcji i Portugalii:
Turcja:
Mija właśnie trzeci tydzień od mojego wyjazdu do Stambułu, dwudziestomilionowego tureckiego kolosa, aby kontynuować tu naukę w ramach programu Erasmus+. W przeciągu tak krótkiego czasu zdążyło zaskoczyć mnie tu wiele rzeczy. Stambuł doskonale wywiązuje się z tytułu jednego z największych miast świata. Samo przedostanie się do innego miejsca potrafi zająć parę godzin, a i to, jeśli jesteście już obeznani z faktycznym funkcjonowaniem komunikacji miejskiej (co w moim odczuciu może zająć lata). Jest to także zdecydowanie miasto kotów, ale również psów. Zwierzęta spotyka się na każdym rogu, najczęściej łaszące się i zabiegające o uwagę, jednak, co ciekawe, nie proszące o jedzenie. Mimo, że żyją na ulicy, mieszkańcy dbają o nie, zostawiając na chodnikach wodę, jedzenie, a także budując im budy z, wydaje się, wszystkiego co znajdą pod ręką. Zdecydowanym plusem wyjazdu w obecnym terminie jest minimalna liczba turystów – patrząc na ruch samochodowy, ale też pieszych, ciężko jest wyobrazić sobie funkcjonowanie w przepychu i rozgardiaszu, jaki musi tutaj panować zazwyczaj.
Zaskoczeniem był brak możliwości porozumienia się po angielsku, jednak Turcy są tak otwarci na konwersację, że nie trzeba nawet znać wspólnego języka, aby pogawędzić z przypadkowo napotkaną osobą. Z każdym dniem odnajduję się bardziej w funkcjonowaniu innej kultury.
Portugalia:
W połowie września przylecieliśmy do Porto a dwa dni później byliśmy już w Coimbrze. Już pierwszego dnia zauważyliśmy, że jest tutaj bardzo dużo studentów oraz turystów. Uniwersytet założony w 1290 roku, jest najstarszym i jedną z najważniejszych uczelni wyższych w Portugalii. W całym mieście jest bardzo wiele historycznych budynków, które można zobaczyć. Całe miasto jest osadzone na wzniesieniu, więc jest ciężko z podchodzeniem, ale da się przyzwyczaić.
Niestety wraz z wirusem największe wydarzenie studenckie Coimbry zostało anulowane - Festa das Latas. Wielka studencka impreza z okazji homecoming oraz powitanie nowych studentów! Wszyscy ubierają typowe czarne szaty, które są takim strojem na specjalne okazje. Chociaż my widzimy na ulicach i nawet w nocy studentów chodzących właśnie w takich strojach. Czujemy się jak byśmy byli w Harrym Potterze .
W centrum jest bardzo dużo barów i innych miejsc w których można poznać wielu innych Erasmusow i Portugalczyków. Są bardzo chętni do rozmowy, więc można rozmawiać po portugalsku, chociaż ich poziom angielskiego jest wysoki!
Zdecydowaliśmy się pojechać na Erasmusa w tej nietypowej sytuacji. Myśleliśmy, że będzie gorzej, jednakże musimy przyznać, że uniwersytet i miasto oraz państwo bardzo dobrze się przygotowało. Niektóre wykłady mamy online, a wszystkie laboratoria są stacjonarnie. Na wydziale medycyny władze uniwersytetu przeprowadzają darmowe, obowiązkowe testy dla wszystkich studentów, żeby wyeliminować transmisje wirusa. Nie było żadnych problemów ze studiowaniem, cały proces został przeprowadzony sprawnie, prawie tak jakby nic się nie działo. ESN Coimbra stara się nam pomagać w najlepszy sposób, organizując różne spotkania, ale teraz zostały one zawieszone z powodu nadchodzących przypadków.
Przez cały rok można surfować w Figueira da Foz ze szkołą która jest zaprzyjaźniona z ESN Coimbra, wiec bardzo polecamy! Tak się nam spodobało, że na pewno pojedziemy nie raz. Znalezienie mieszkania również nie było trudne. Przejrzeliśmy wszystkie grupy Facebook’owe i w paręnaście dni udało nam się znaleźć pokoje w samym sercu miasta. Dzielimy mieszkanie z innymi Portugalczykami!
Jeżeli chcecie tutaj przyjechać to nawet się nie zastanawiajcie!